Polska nie jest już dla Niemiec obszarem podwyższonego ryzyka

Od niedzieli (30 maja) Polska nie jest już dla Niemiec obszarem podwyższonego ryzyka. Oznacza to, że przy przekraczaniu granicy lądowej nie trzeba rejestrować wjazdu i okazywać negatywnego wyniku testu.

Należy jednak pamiętać o ograniczeniach nadal obowiązujących u naszych zachodnich sąsiadów. Przed podróżą warto zapoznać się z przepisami obowiązującymi w poszczególnych powiatach i krajach związkowych. Nie we wszystkich obowiązuje federalny hamulec bezpieczeństwa. Przykładowo, w powiecie Görlitz straciły moc federalne regulacje i ponownie obowiązują przepisy saksońskiego rozporządzenia o ochronie przed koronawirusem.

W przypadku podróży lotniczej, wejście na pokład samolotu lecącego do Niemiec będzie nadal możliwe tylko z negatywnym wynikiem testu. Szybkie testy antygenowe mogą być wykonane najwcześniej 48 godzin przed planowaną godziną lądowania w Niemczech. Negatywnego wyniku testu przy podróży lotniczej do Niemiec nie muszą mieć dzieci do szóstego roku życia, a przy locie z Polski również osoby zaszczepione (14 dni od podania ostatniej dawki) oraz ozdrowieńcy. Wyniki testów i zaświadczenia powinny być w jęz. angielskim, niemieckim, francuskim, hiszpańskim lub włoskim.

Pamiętać należy także o zasadach wjazdu przy powrocie do Polski. Z kwarantanny w Polsce zwolnione są m.in. osoby zaszczepione, ozdrowieńcy oraz osoby posiadające negatywny wynik testu.